Stres jest nieodłączną częścią naszego życia. Towarzyszy nam każdego dnia, jest czymś z czym wypada walczyć, bo modna stała się walka ze stresem. To nim często usprawiedliwiamy swoje niepowodzenia i niedociągnięcia. Stres jest zmorą dzisiejszych czasów. Źródłem stresu są nasze własne myśli za które sami jesteśmy odpowiedzialni. Stresować możemy się w każdej sytuacji, tylko po co? Wszystko zależy od tego, jaki tok myślowy sami sobie „załączymy”. Zdaniem psychologów, sytuacje lub wydarzenia są tylko wtedy stresujące, jeśli sami zinterpretujemy je, że takie właśnie są. Czyli nasz odbiór sytuacji decyduje o tym czy będziemy się stresować, czy będziemy zadowoleni lub obojętni.

Te trzy opcje dotyczą jednej tylko sytuacji, dlatego jeśli chcemy walczyć ze stresem, to może po prostu nie róbmy sobie go sami. Przykładem może być lot samolotem. Dla jednych to stres ogromnych rozmiarów, bo nie znoszą latania i zawsze czują się w samolocie niepewnie. Dla drugich taka forma podróżowania jest czystą przyjemnością, no i oczywiście są też tacy, którym jest to zupełnie obojętne. Wsiadamy do samolotu wszyscy w jednym celu, żeby przemieścić się z punktu A do punktu B i to jest sprawa istotna, a emocje, które temu towarzysza są tylko wynikiem naszej percepcji danej chwili czy sytuacji.

Jeżeli szukasz zastrzyku adrenaliny, dostarczy Ci jej również nauka skoków narciarskich.

Czujemy się zestresowani przed rozmowa z szefem, a niby dlaczego? Bo jesteśmy wszystkowiedzący i wiemy jaki będzie miała przebieg? Oczywiście, że nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć jak naprawdę będzie, ale jakaś część w nas nam podpowiada, że taka rozmowa skończy może się dla nas źle. Jeśli pojawi się taka właśnie negatywna wizja w naszej głowie, wtedy zaczynamy nakręcać stresem samych siebie. Czujemy się poirytowani, mamy kłopoty z koncentracją, ze snem i wydaje nam się, że wiemy jak będzie. Oczywiście to bzdura, bo myśleć a wiedzieć jak będzie to dwie różne sprawy.

Bądźmy bardziej pogodni. Porzućmy negatywne myślenie i zamiłowanie do narzekania. Tak naprawdę stres nie tylko jest czymś negatywnym. To on nas aktywizuje i dopinguje do działania. Może warto przypomnieć sobie, co przydarzyło się nam dobrego, lub jakie cele osiągnęliśmy pod wpływem adrenaliny. Wiadomo, ze stresem tak jak i z wszystkim innym…..co za dużo, to niezdrowo.